Sklep z kosmetykami naturalnymi

środa, 22 kwietnia 2015

Skuteczne metody na piękne, długie włosy

Poznajcie kilka sprawdzonych sposobów, dzięki którym będziecie mogły pochwalić się piękną czupryną. Są one skuteczne, choć wymagają odrobiny zaangażowania. Zaczynamy!

Odpowiednie traktowanie i ochrona


Chcecie mieć piękne włosy? Musicie je więc traktować jak najdroższy sweter z kaszmiru lub jedwabną bieliznę. Co to oznacza? Przede wszystkim włosów nie wolno szarpać, tarmosić, ani trzeć ręcznikiem. Pamiętajcie też o zasadach dotyczących rozczesywania:włosy proste rozczesujemy tylko wtedy, gdy są już suche,włosy kręcone rozczesujemy, gdy są jeszcze mokre i mają nałożoną odżywkę.Polecam też metodę OMO. Polega ona na tym, że najpierw nakładamy na włosy odżywkę, dopiero później je myjemy, najlepiej tylko przy głowie, a później znów nakładamy odżywkę na całe włosy. Taka metoda chroni końce włosów przed przesuszeniem.
Jednak nawet najbardziej delikatne traktowanie nic nie da, jeśli nie będziecie chronić włosów przed zniszczeniami. Dotyczy to przede wszystkim tego, co same im serwujecie, czyli farbowania, rozjaśniania, czy prostowania. Starajcie się wybierać naturalne produkty np. hennę i stosować kosmetyki termoochronne.

Systematyczność i różnorodność


W tej kwestii nie ma zmiłuj – wszelkie odżywki, olejki i inne produkty do pielęgnacji włosów trzeba stosować regularnie. Można to porównać do diety odchudzającej – chociaż po niej na pewno będziemy szczuplejsze, to po powrocie do starych nawyków pojawi się efekt jojo. Konieczna jest, zatem stała zmiana sposobu życia, co w przypadku włosów oznacza systematyczne stosowanie kosmetyków.
A jakie to mają być kosmetyki? To zależy od rodzaju włosów, ale na pewno włosom nie służy skupianie się tylko na jednym produkcie lub metodzie. Starajcie się stosować różne kosmetyki na przykład rosyjskie receptury Babuszki Agafii tak, aby dostarczyć włosom wszystkie niezbędne składniki. Zestaw podstawowy to według mnie odżywka b/s i odżywka ds., a do tego oczywiście szampon oraz olej, maska i stylizator.

Odżywianie od środka 

To ostatnia, ale na pewno niemniej ważna zasada – trzeba dostarczać włosom wszystkich niezbędnych składników wraz z pożywieniem. W diecie powinny się znaleźć przede wszystkim czerwone i żółte warzywa i owoce, drożdże, nabiał, kiełki, orzechy, soczewicę oraz galaretki.

wtorek, 7 kwietnia 2015

Maseczki na twarz Babci Agafii - NOWOŚĆ!

Witajcie!
Dawno nie było nic o pielęgnacji twarzy, a nasza skóra przecież na to zasługuje, bez względu na porę roku! Co robicie żeby nie czuła się zaniedbana? Mówi się, że lato nie sprzyja cerze, bo ostre słońce... a wiosną? Wiosną moim zdaniem jest jeszcze trudniej zadbać o cerę, szczególnie jeśli wygląda jak ta nasza w tym roku. Porywisty wiatr, duże wahania temperatury, gwałtowne spadki ciśnienia - to gorsze niż słońce latem. Przed słońcem można się skryć, a przed taką pogodą w kratkę trudniej się bronić. Ale i na to znajdzie się rada.

Każda z nas ma inny rodzaj cery, a cerę pielęgnuje się zgodnie z jej wymaganiami. Skóra wysuszona będzie wymagała nawilżenia, skóra matowa - odżywienia, a trądzikowa oczyszczenia. Nie wiem jakie zabiegi wy preferujecie Drogie Czytelniczki, ja zdecydowanie stawiam na maseczki. Uważam, że dzięki nim w łatwy i dość szybko sposób można poprawić kondycję naszej skóry.

Macie jakieś ulubione maseczki do twarzy? Jeśli nie, to gwarantuję, że zaraz się to zmieni! ;)
Opowiem wam o trzech bardzo fajnych maskach do twarzy Babci Agafii i uwaga to jest NOWOŚĆ!



Maska dzięgciowa ma działanie głęboko oczyszczające, otwiera pory, kontroluje prace gruczołów łojowych. Dzięki wszystkim tym genialnym składnikom, które zawiera doskonale usuwa podrażnienia i przywraca skórze zdrowy wygląd. 

Moim zdaniem to zasługa:
Dzięgcia brzozowego, który działa antyseptycznie i normalizuje wodno-tłuszczowy bilans skóry
Ekstraktowi z szałwii i miodzikowi ałtajskemu, które fajnie tonizują i poprawiają elastyczność skóry
Sól rapa natomiast otwiera pory i oczyszcza skórę

A moje subiektywne odczucia?
Maska jest gęsta, ma konsystencje pasty, dobrze się rozprowadza i bardzo ładnie pachnie. Już po jednym zabiegu da się zauważyć orzeźwienie i oczyszczenie skóry. Cera zaczyna się delikatnie wygładzać, ale maska jej nie ściąga! Poza tym zauważyłam, że rozjaśniła mi się skóra, a pory delikatnie zwęziły.




Kolejna maseczka, tym razem do cery wrażliwej. Jej zadaniem jest ukojenie zmęczonej skóry. ta maseczka naprawdę mnie uwiodła. czym? Swoim składem chociażby. 

Mamy tutaj:
Daurską lilię i sok z ogórecznika, które działają nawilżająco i tonizująco
Cladonię śnieżną, która zawiera kwas osinowy, to dzięki niemu aktywowane są procesy regeneracji i ochrony skóry przed upływem czasu, czyli krótko mówiąc starzeniem
Rumianek, który jak wiadomo ma działanie bakteriobójcze i przyspiesza gojenie się drobnych ran czy blizn powstałych na skórze

A odczucia moje po wypróbowaniu tej maseczki?
Są jak poezja ;) Tuż po nałożeniu maski na twarzy daje się odczuć różnicę, skóra staje się nawilżona, podrażnienia ukojone. Uczucie świeżości pozostaje na skórze jeszcze długo po zabiegu. Nawet mój mąż zauważył różnicę - co jest naprawdę niezwykłe, bo potrafi przegapić, to że pofarbowałam włosy  ;)
Maseczka spełnia swoja rolę w 100%!




Na początek muszę powiedzieć, że ta maseczka ma bardzo ładne opakowanie ;) ja wiem, że to średnio ważne, ale jestem estetką i akurat ja przywiązuję bardzo dużą wagę do tego aby produkt był w estetycznym opakowaniu :)
A teraz przejdźmy do maski. Maseczka dedykowana jest skórze tłustej i mieszanej. Dzięki nawilżającym składnikom skóra nie straci witalności i nawilżenia. A co sprawia, że jest taka wyjątkowa?

Te cztery składniki:

Błękitna glinka – bardzo mi jej brakuje w kosmetykach; zawiera sole mineralne i mikroelementy
Organiczny ekstrakt z malwy – zawiera witaminy: A, C, B
Otręby owsiane – zawierają witaminy B, PP, E, dzięki którym odżywiają skórę
Woda bławatkowa – to ona tonizuje i nawilża skórę

A jakie są efekty po zastosowaniu?

Skóra oczyszczona, pory ściągnięte, ale bez uczucia dyskomfortu. Cera staje się bardziej matowa, widocznie nawilżona. Błękitna glinka ma działanie przeciwzapalne i tak właśnie działa na skórę ta maska. 

Wiecie dlaczego tak lubię kosmetyki Babuszki Agafii?

Bo są naturalne.
Bo są ekologiczne.
Bo receptury opierają się na radach i mądrościach ludowych na temat mocy ziół i roślin.
Bo do każdego produktu wchodzi przynajmniej 98% składników ziołowych.
Bo są certyfikowane ICEA.

Aha i jeszcze jedno!
Cena jest zachęcająca - poniżej 10 zł :)