Sklep z kosmetykami naturalnymi

sobota, 6 lipca 2013

Olej kokosowy - do czego można go użyć w kosmetyce ??


Na rynku obecnie dostępnych jest niezliczona ilość kosmetyków, w tym naturalnych, olejków, półproduktów i innych wszelkiego rodzaju mazideł. Ja jednak dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kolejny znany od wieków i uwielbiany za właściwości olej kokosowy. Chociaż jest olejem – nie ujrzycie go w płynnej postaci tylko stałej (taka mała ciekawostka). Od wieków stosowany zarówno w medycynie ludowej jak i kosmetyce. W XX wieku w wyniku nagonki  medialnej mocno zniesławiony – teraz na nowo wraca do łask i przekonuje do siebie coraz większe rzesze kobiet. A wszystko to zawdzięcza swoim naturalnym, niezwykle skutecznym działaniem.


Po pierwsze ale wcale nie najważniejsze olej ten idealnie sprawdzi się w walce o piękne, gęste i zdrowo wyglądające włosy.  Dzięki swej specyficznej budowie, jest jednym z nielicznych olei, które potrafią wniknąć w strukturę włosa, dzięki czemu szybko zauważysz jak Twoje włosy stają się mocne, lśniące i miękkie. Przy okazji (jeśli będziesz wmasowywać go w skórę głowy) wzmocni również cebulki Twoich włosów i aktywnie będzie przeciwdziałał ich nadmiernemu wypadaniu.  Stosowanie olejku kokosowego przyczyni się do poprawy ukrwienia Twojej głowy – dzięki czemu i Twoje włosy będą lepiej odżywione. Pomoże Ci także w walce z łupieżem.  A jeśli masz problem z rozdwajającymi się końcówkami – wystarczy niewielką ilość kosmetyku systematycznie nakładać na tą część włosów by szybko zauważyć wyraźną poprawę. A te wszystkie całkiem przyjemne właściwości zawdzięcza swojemu składowi, z którego na uwagę zasługują dobroczynne kwasy tłuszczowe, witaminy i takie minerały jak: magnez, potas, wapno i żelazo

Intensywnie i efektywnie przeciwdziała powstającym oznakom starzenia się na naszej skórze. I nie mam tu na myśli samych zmarszczek. Częściej większąolej kokosowa i bardziej dokuczliwą zmorą kobiet są coraz większe i coraz częściej pojawiające się zmiany wątrobowe na skórze. To te brązowe placki, znamiona, które wyskakują na całym naszym ciele, ale szczególnie na rękach są bardzo widoczne i co tu długo mówić – szybko zdradzają nasz prawdziwy wiek. Zmiany wątrobowe nie tak łatwo usunąć – i jeśli się pojawiają to już po prostu są. Jest jednak nadzieja – olej kokosowy. Oczywiście nie obiecam Wam że usunie te przebarwienia które już są na Waszym ciele. Co najwyżej zredukuje je. Za to mogę Was zapewnić że stosowanie oleju kokosowego zapobiegnie powstawaniu kolejnych zmian wątrobowych. Więc jeśli to właśnie te brązowe przebarwienia są dla Ciebie większym zmartwieniem niż zmarszczki, z którymi już umiesz walczyć – sięgnij po olej kokosowy.
Walczy z suchą skórą. Bez względu na porę roku nasza skóra jest ciągle poddawana na działanie niekorzystnych warunków środowiskowych. A to palące słońce, a to zimny deszcz i wiatr, a to śnieg i dokuczający mróz.  Nic więc dziwnego że w takich warunkach nasza skóra woła o pomoc. Jest sucha, szorstka i szara. Potrafi się łuszczyć jak skóra węża – co wcale miłe i przyjemne nie jest.  Ale to nie koniec naszych problemów z suchą skórą. Tym bardziej że olejek kokosowy był używany jako krem przeciwsłoneczny przez tubylców na długo przed tym zanim taki trend pojawił się w kosmetyce.
Nie tylko przyroda dokłada naszej skórze. Często robimy także my to sami.  Nie wiem czy wiecie – ale nasze ciało jest otoczone warstwą ochronną, która zbudowana jest w 40 – 60 % z kwasów tłuszczowych. Ta warstwa ochronna charakteryzuje się niskim ph = 5, którego jednym z ważniejszych zadań jest ochrona naszego organizmu przed szkodliwymi bakteriami, którym taki odczyn naszego ciała wyraźnie nie służy. Jednakże my sami – często kilka razy dziennie (szczególnie w upalne dni) niszczymy naszą warstwę ochronną – myjąc się po prostu. Kąpiel czy szybki prysznic  niszczy naszą ochronną warstwę lipidową i w ten sposób wystawiamy się na atak baterii. Tym bardziej że odbudowa naszej ochrony trwa kilka godzin – w czasie których już zaliczymy kolejne mycie.
Oczywiście rozwiązanie polegające na zaprzestaniu kąpieli nie wchodzi w grę. Być może dzięki temu będziemy zdrowsi i bardzie odporni, ale naprawdę mam wątpliwości czy bardziej lubiani J Rozwiązaniem tej wydawałoby się sytuacji bez wyjścia zastosowanie olejku kokosowego po kapieli. Zawiera on podobnie jak nasza warstwa tłuszczowa – odpowiednie lipidy, które działają antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie. Dodatkowo świetnie nawilża i chroni skórę przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi
Choroby skóry takie jak łuszczyca, zapalenia czy egzemy. Z tym problemem również olejek kokosowy jest sobie w stanie świetnie poradzić. Łagodzi objawy tych chorób nie podrażniając dodatkowo skóry i chroniąc przed szkodliwym promieniowaniem UV jednocześnie.
Poradzi sobie także ze zmyciem makijażu z twarzy i oczu. I będzie niezastąpiony w tej roli jeśli jesteś właścicielką bardzo wrażliwej albo suchej skóry. W tym wypadku nic nie sprawdzi się u Ciebie tak dobrze jak olejek kokosowy

17 komentarzy:

  1. Ja bardzo często wykorzystuję olej kokosowy bio produktu są bardzo dobre dla naszego organizmu dlatego na stałe zagościły w moim domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam czytac takie wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam czytac takie wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię czytać takie wątki! miło spędzam czas na tym blogu!

    OdpowiedzUsuń
  8. mnóstwo inspiracji na tym blogu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Takich informacji szukałem. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Od lat też stosuje olej kokosowy do celów pielęgnacyjnych skóry i włosów, świetny wielofunkcyjny kosmetyk!

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę nie spodziewałam się, że olej kokosowy może być tak użyteczny. Akurat zmagam się z problemem suchości skóry, więc to chyba najwyższa pora, aby dać mu szansę, dziękuje! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cyk i nagle człowiek dowiaduje się czegoś nowego, dziękuje bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy wpis! Można dowiedzieć się czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń